Są święta Bożego Narodzenia. Nowojorski detektyw John McClane (Bruce Willis) ponownie znalazł się w złym miejscu o złej porze. Czekając na samolot swojej żony, odkrywa spisek terrorystów i próbuje powiadomić o tym władze. Jednak nikt mu nie wierzy... Terroryści opanowują lotnisko i przejmują kontrolę nad samolotami, biorąc za zakładników wszystkich pasażerów. W zamian za ich wypuszczenie żądają od władz uwolnienia podlegającego ekstradycji do Ameryki szefa gangu narkotykowego. Aby pokazać, że to nie są żarty, rozbijają jeden z krążących nad lotniskiem samolotów. John McClane wkracza do akcji...
- Reżyseria: Renny Harlin
- Scenariusz: Steven E. de Souza, Doug Richardson
Obsada:
Bruce Willis | Porucznik John McClane | ||||
Bonnie Bedelia | Holly McClane | ||||
Tom Bower | Marvin | ||||
William Atherton | Richard Thornburg | ||||
Reginald VelJohnson | Sierżant Al Powell | ||||
Franco Nero | Generał Ramon Esperanza | ||||
William Sadler | Pułkownik Stuart | ||||
John Amos | Major Grant |
GALERIA:
TRAILER:
DODATKOWE INFORMACJE:
- PREMIERA: 1990-12-31 (kino), 1990-07-02 (świat)
- WYTWÓRNIA:
-
Gordon Company
Silver Pictures
Twentieth Century Fox Film Corporation - KRAJ PRODUKCJI: USA
- GATUNEK: Akcja | Kryminał
- WIEK: od 15 lat
- CZAS TRWANIA: 124 minut
- BUDŻET: 70 000 000 USD
CIEKAWOSTKI:
ROLE:
- John McTiernan planował wyreżyserować ten film. Jednak terminy zbiegły się z realizacją projektu "Polowanie na Czerwony Październik", nad którym w tamtej chwili pracował.
- Czarnoskóry bagażowy, który otwierał Johnowi drzwi na zaplecze (Dwayne Hargray), nie miał żadnego przygotowania aktorskiego. Przed wystąpieniem w filmie był bezdomnym, żebrzącym na ulicach Los Angeles.
BŁĘDY:
- Lotnisko Dulles, gdzie toczy się akcja filmu naprawdę znajduje się w Wirginii. Samochód teściów, którym John przyjeżdża na lotnisko również ma rejestrację z Wirginii.
- Gdy w restauracji na lotnisku czarnoskóry terrorysta schyla się po pudełko, zamiast czarnej widoczna jest biała dłoń. Błąd wynika z faktu, iż montażyści filmu użyli tu ujęcia, które nastąpiło chwilę później, gdy pudełko zabrał biały terrorysta z wąsami.
- Samoloty krążące w powietrzu, które rzekomo posiadają paliwo na około godzinę, doleciałyby bez problemu na lotniska w Georgii, Ohio czy Maine.
- Pasy startowe nie posiadają otworów z kratami.
- Terroryści wrzucają do samolotu z McClanem w środku granaty, ale te wybuchają po dość długim czasie i McClane'owi udaje się katapultować. W rzeczywistości granaty ręczne wybuchają dużo szybciej.
- Podczas rozmowy w wieży kontroli lotów widać, że głos McClane'a i szefa policji jest niezsynchronizowany z ich ruchami ust.
- Telefon w samolocie Holly cały czas działa bez zarzutu, a mimo to McClane nie robi z niego użytku (np. aby skontaktować się z kapitanem).
- Samoloty typu Cargo mają siedzenia ułożone w konfiguracji dwa po prawej, dwa po lewej stronie, a nie, jak pokazano na końcu filmu, trzy na trzy.
- W samolocie Holly jest panel sterowania z Boeinga 747-200. Obsługuje on cztery silniki a nie trzy, które posiada model samolotu Holly.
- Niemożliwym jest, aby przefaksowane odciski palców służyły jako materiał do analizy.
- Na tablicy odwołanych lotów widnieje nazwa miasta Auckland, oddalonego od Dulles o mniej więcej 8603 mil. Nie ma możliwości, by był to jeden, bezprzesiadkowy lot. Ponadto nazwa Auckland jest źle napisana, jako "Aukland".
- Kiedy wysyłamy faks, przychodzi on w tej samej postaci, w jakiej został nadany. Jednak kiedy John wysyła odciski palców, strona jest do góry nogami. Sierżant Powell dostaje faks odwrócony w prawo.
- Podczas walki McClane'a z dwoma przestępcami w poczekalni bagażu widać, że czarnoskórego zagrał kaskader, który ma dłuższe włosy od grającego tę postać aktora.
- John kontynuuje strzelaninę na ruchomych schodach, mimo że widać brak amunicji w magazynku jego broni.
- Model użyty do zniszczenia w ostatniej scenie jest niekompletny. Zapomniano o drzwiach pomiędzy drugim i trzecim oknem.
- Bandaż, który John zakłada rannemu Barnes'owi na rękę, pojawia się i znika, a na końcu po raz drugi zostaje założony przez kogoś innego.
- Kiedy John McClane pojawia się na początku na lotnisku i strzepuje śnieg z ubrania, możemy zauważyć, że na dworze jest słonecznie. Co więcej kilka scen później zza okna widać zielone drzewa.
- Samantha Coleman widnieje w napisach końcowych jako Samantha Copeland.
- Richard Thornburg zatrzaskuje się w toalecie w samolocie. Jednak kiedy Holly przymierza się do jego unieszkodliwienia, stewardessa nie ma najmniejszych problemów z otworzeniem drzwi.
- Thornberg'owi zdarza się mówić do niewłaściwej końcówki telefonu podczas przemowy w toalecie.
- Jednym z głównych błędów w filmie, wytykanym przez krytyków, jest scena dzwonienia Johna do swej żony na pokładzie samolotu. Po pierwsze nie można tak dzwonić na pokładzie samolotu, a po drugie aparat, z którego korzysta McClane, ma na sobie logo Pacific Bell. Ta sieć telefoniczna obsługuje tylko zachodnie wybrzeże, dlatego niemożliwe jest, żeby główny bohater mógł dzwonić z niej w Waszyngtonie.
- McClane mówi w filmie, że zabity terrorysta miał Glocka 7, pistolet produkcji niemieckiej. W rzeczywistości miał on Glocka 17, produkowany przez firmę austriacką.
- Pod koniec filmu, podczas ewakuacji pasażerów z samolotu Holly dostrzega McClane'a i zatrzymuje się na około 20 sekund. Przez ten czas nikt jej nie pogania, ani nie zwraca uwagi, mimo że inni pasażerowie czekają na możliwość opuszczenia samolotu.
- McClane stwierdza, że wartownik przed kościołem spaceruje po własnych śladach. Jednak z jego punktu widzenia nie mógłby tego zobaczyć.
- W scenach rozgrywających się na zewnątrz nie widać oddechów bohaterów, mimo, że akcja rozgrywa się podczas mroźnej zimy.
- Gdy w końcowej scenie samolot wybucha, wyrzuca z siebie ogromną kulę ognia. Jest to niemożliwe, ponieważ nie miał paliwa.
MIEJSCE KRĘCENIA:
- W filmie sekwencje lotniskowe dzieją się w waszyngtońskim porcie lotniczym Dulles, lecz wszystkie sceny wewnątrz pełnego ludzi terminalu zrealizowano na prawdziwym lotnisku w Los Angeles jesienią 1989 roku.
- Minnesota (USA) była wybrana na miejsce kręcenia filmu. Z powodu braku śniegu przeniesiono plan do Michigan (USA).
- Eksplozje samolotów kręcone były na lotnisku w Denver (Kolorado, USA), gdzie specjalnie na potrzeby filmu sprowadzono kilkanaście ton żelastwa, który były pozostałością po zezłomowanych samolotach.
POZOSTAŁE:
- Babcia z paralizatorem w samolocie czyta jakąś gazetę ze zdjęciem z "Zabójczej broni". Ten film i pierwsza część "Szklanej pułapki" to filmy produkcji Joela Silvera. Michael Kamen napisał też muzykę do "Zabójczej broni".
- Firma Black & Decker, produkująca, m.in. narzędzia, zapłaciła za użycie jej produktu w filmie. Gdy scena z tym produktem została wycięta, firma pozwała wytwórnię 20th Century Fox.
- Pomimo że praktycznie cały film zasypany jest wiecznie padającym śniegiem, "Szklaną pułapkę 2" realizowano podczas kompletnie bezśnieżnej zimy. Na pełnym chodzie pracowały armatki śnieżne, strażacka piana gaśnicza, farby, spraye, watowane elementy z warsztatu scenografa, biały puch robiono także ze skrawków papieru, płatków ziemniaczanych i drobno zmielonego tworzywa sztucznego.
- Niemal wszystkie widoczne w filmie lecące samoloty to miniatury wielkości od 1 do 6 metrów, wykonane z drewna, plastiku i włókna szklanego. Rejestrowano je w dymie imitującym chmury. Widok nieba zza iluminatorów samolotu załatwiono zastawkami, z namalowanym tłem.
- Walka McClane'a na skrzydle Boeinga, została nakręcona na specjalnym skrzydle, wybudowanym na potrzeby filmu.
- Film kręcono od 28 listopada 1989 roku do 6 kwietnia 1990 roku.
PODSUMOWANIE: To już klasyk gatunku, a takie filmy cieszą się najlepszą opinią. Mamy tutaj do czynienia z filmem ,,kompletnym'' - tzn. mającym wszystko czego można oczekiwać po kinie akcji. Duża dawka emocji i napięcia do ostatniej sekundy filmu. Bardzo dobre i zabawne dialogi w połączeniu, ze świetną grą aktorską Bruca Willisa i Alana Rickmana, dają coś czego dzisiejsze filmy nie są w stanie nam zaoferować - prawdziwego klimatu kina akcji. Jedno jest pewne - kto nie widział - musi obejrzeć. Każda scena jest dopracowana do granic możliwości. Strzelaniny i wybuchy wyglądają perfekcyjnie. A gra aktorska stoi na najwyższym poziomie ze strony wszystkich aktorów. Od początku do końca film zaskakuje i doprowadza do wstrzymania oddechu. Jest to bez wątpienia najlepsza rola Bruca Willisa i tak go właśnie zapamiętamy. Na koniec dodam, ze ,,Die Hard'' jest jedyne w swoim rodzaju i nikt nie powinien być rozczarowanym po seansie. POLECAM !
- OCENA FILMU:
- FABUŁA: 8/10
- AKTORZY: 8/10
- MUZYKA: 7/10
- SCENOGRAFIA: 8/10
- EFEKTY SPECJALNE: 7/10
- OCENA OGÓLNA: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz