Dzielny nowojorski policjant John McClane (Bruce Willis), staje przed kolejnym zadaniem. Zbliża się weekend, w który przypada narodowe amerykańskie święto 4 lipca. Ale nowojorski policjant McClane nie ma powodów do świętowania. Właśnie pokłócił się z dorastającą córką Lucy (Mary Elizabeth Winstead) i przyjął rutynowe zadanie doprowadzenia młodego hakera, Matta Farella (Justin Long), na przesłuchanie do FBI. Jednak pozornie błaha sprawa pospolitego komputerowego przestępcy prowadzi McClane'a do przerażającego odkrycia. Przygotowywany jest atak na urządzenia, od których działania zależy funkcjonowanie całego kraju. Za spiskiem stoi tajemniczy Thomas Gabriel (Timothy Olyphant). Czy McClane zdoła udaremnić zamiary psychopatycznego przestępcy?
- Reżyseria: Len Wiseman
- Scenariusz: Roderick Thorp, Mark Bomback
- OBSADA:
Bruce Willis | John McClane | ||||
Timothy Olyphant | Thomas Gabriel | ||||
Justin Long | Matt Farrell | ||||
Maggie Q | Mai Lihn | ||||
Cliff Curtis | Bowman | ||||
Jonathan Sadowski | Trey | ||||
Andrew Friedman | Casper | ||||
Kevin Smith | Warlock |
GALERIA:
TRAILER:
DODATKOWE INFORMACJE:
- PREMIERA:
- 2007-07-06 (kino), 2007-06-12 (świat), 2007-11-13 (dvd)
- DYSTRYBUTOR: Imperial - CinePix
- WYTWÓRNIA:
-
Twentieth Century Fox Film Corporation
Dune Entertainment (współpraca produkcyjna)
Ingenious Film Partners (współpraca produkcyjna) - KRAJ PRODUKCJI: USA, Wielka Brytania
- GATUNEK: Akcja | Kryminał
- WIEK: od 15 lat
- CZAS TRWANIA: 130 minut
- BUDŻET: 110 000 000 USD
CIEKAWOSTKI:
ROLE:
- O rolę córki Johna McClane'a ubiegały się: Jessica Simpson, Lindsay Lohan i Britney Spears.
- O rolę syna Johna McClane'a ubiegał się Ben Affleck.
- Znany piosenkarz Justin Timberlake był brany pod uwagę do roli syna Johna McClane'a.
- Scott Speedman był pierwszym kandydatem do roli Matta Farrella. Pod uwagę brani byli także Kal Penn, Brad Renfro i Rob Huebel.
BŁĘDY:
- Tuż po tym, jak Mai Lihn (Maggie Q) kopniakiem - wypycha McClane'a (Bruce Willis) przez okno, można zaobserwować, że włosy aktorki są uczesane i związane w kucyk. Chwilę później, z niewiadomych przyczyn, są one w kompletnym nieładzie.
- Gdy zaczyna się film - nawet w amerykańskiej wersji - na ekranie ukazuje nam się tytuł "Die Hard 4.0", zamiast "Live Free or Die Hard" - jak tytułują go największe, internetowe serwisy.
- Akcja filmu toczy się wokół amerykańskiego święta, związanego z ogłoszeniem niepodległości (4-ty lipca). Jednak podczas oglądania - w jednej ze scen - widzimy pracujące Wall Street. Niemożliwe, ponieważ w publiczne święta tamtejsza giełda jest nieczynna.
- W jednej ze scen, McClane wybija szybę, aby uzyskać dostęp do samochodu. Jednak w kolejnym ujęciu - gdy już prowadzi auto - widać, że ta sama szyba jest nienaruszona.
- Kiedy McClane i Farrell wyjeżdżają z Baltimore do Woodlawn zaczyna świtać. Gdy przyjeżdżają do Woodlawn wciąż trwa noc.
- Przed sceną, w której John płaci za przejazd, w tle widać drapacz chmur Aon Center, który znajduje się w Los Angeles, podczas gdy miastem w tle powinien być Waszyngton.
- Dziury po kulach pojawiają się i znikają na przedniej szybie samochodu podczas pościgu w tunelu.
- Adres IP Fredericka Kaludisa "Mag-a" (10.252.27.112) należy do puli adresów prywatnych, niedostępnych z innych sieci. Nie jest zatem możliwe namierzenie go "od zewnątrz". Adres ten może być też użyty w wielu miejscach na świecie.
- Samolot, z którym walczył John McClane to Lockheed F-35 Lightning II. W czasie gdy dzieje się film, nie był on jeszcze wprowadzony do służby.
MIEJSCE KRĘCENIA:
- Zdjęcia do filmu zostały nakręcone w Baltimore (Maryland, USA), Los Angeles, Pomonie, El Segundo, Pasadenie, Redondo Beach, Santa Clarita, Universal City (Kalifornia, USA), Camden (New Jersey, USA), Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbii, USA) i Filadelfii (Pensylwania, USA).
POZOSTAŁE:
- W początkowym stadium, projekt miał podtytuł "Tears of the Sun". Jednakże Bruce Willis uzależnił swój udział w filmie od "odstąpienia" przez wytwórnię tego tytułu, jak zwykle z powodzeniem.
- Podtytuł filmu (Live Free or Die Hard) jest wzięty z motta Stanu New Hampshire, które brzmi "Live Free or Die".
- Bruce Willis zażądał, aby jego bohater był niepalący - aktor nie chciał zachęcać nastolatków do palenia. W związku z tym usunięto ze scenariusza wszystkie sceny "z dymkiem".
- Larry Rippenkroeger - dubler Bruce'a Willisa - w jednej ze scen uległ poważnemu wypadkowi. Spadł na chodnik z wysokości 25 stóp, co skutkowało uszkodzeniami kości twarzy i połamanymi oboma nadgarstkami. Na pewien czas, wstrzymano kręcenie kolejnych zdjęć.
- Podczas początkowych napisów - przy wyświetlaniu "Kevin Smith", litera "m" w nazwisku na moment znika, tworząc słowo "Sith". To hołd dla aktora, będącego miłośnikiem "Gwiezdnych wojen". Możemy się o tym przekonać także w tym filmie, gdzie upust tej manii daje Warlock, tj. kreowana przez niego postać.
- Przy tworzeniu filmu, postanowiono wykorzystać jeden z wcześniejszych scenariuszy Davida Marconiego (twórcy skryptu do "Wroga publicznego"), zatytułowany "WW3.com".
- W wywiadzie dla "Vanity Fair" Bruce Willis otwarcie wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że oryginalna "Szklana pułapka 4.0" musiała zostać "przerobiona" tylko dlatego, że ze względów marketingowych studio filmowe zażyczyło sobie, aby za pośrednictwem MPAA (Motion Picture Association of America) film otrzymał status PG-13.
- Film trafił do kin pod fikcyjnym tytułem "New Hampshire".
- Kamera internetowa z obrotową głowicą, występująca w scenie z Frederickiem Kaludisem "Mag-iem", to prawdopodobnie D-Link DCS-5300. Sądząc po ruchach głowicy i miganiu diod świecących, kamera wykonuje test po włączeniu zasilania.
- W filmie pojawia się muzyka w wykonaniu zespołu Flyleaf - I'm So Sick. Usłyszeć ją można w mieszkaniu Matta Farrella, zanim przyszedł do niego McClane.
PODSUMOWANIE: Kontynuacja, która moim zdaniem dała radę, ma już zupełnie inny klimat
(inne czasy, kino się zmienia), sceny akcji bardzo efektowne choć
momentami przesadzone, zabrakło tej brutalności z poprzednich części, no
i muzyki Michaela Kamena (szacunek dla tego kompozytora, był naprawdę
dobry w swoim fachu), ale za to pozostał główny bohater, co prawda łysy i
podstarzały, ale twardy jak zawsze, Willis pokazał po raz kolejny
formę, ogółem mi się film podobał, McClane znowu zaszalał. Fajne efekty (scena z wybuchającym helikopterem) dynamiczna akcja i by
tradycji stało się za dość wszystko zakończone słowami "Yupikayey
motherfucker". Jednym słowem to trzeba zobaczyć.
- OCENA FILMU:
- FABUŁA: 6/10
- AKTORZY: 7/10
- MUZYKA: 7/10
- SCENOGRAFIA: 7/10
- EFEKTY SPECJALNE: 7/10
- OCENA OGÓLNA: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz